Ja dziś zrobiłam skalpel Ewy i jestem z siebie dumna ^^
Jeszcze trochę brzuszków, wieczorna przejażdżka rowerem - i pozbędę się wyrzutów sumie po tarcie czekoladowej z truskawkami ^^
Idą wakacje a tłuszczyk jeszcze się u mnie trzyma. Dajmy wycisk kilogramom ! RAZEM !!!
Trzymam za was kciuki kochane :***
Powodzenia w treningach! ;)
OdpowiedzUsuńLatem będziemy piękne! :D